Matka cerber, czy matka kumpela?

To pytanie nurtuje mnie właściwie odkąd dowiedziałam się, że matką zostanę. Miałam wtedy 24 lata i bardzo świeżą pamięć obietnic, składanych sobie w wieku nastoletnim. Obietnice te zazwyczaj obejmowały te sfery życia, które przez moich rodziców były uznane za zakazane, a ja solennie sobie przyrzekałam, że absolutnie takim klawiszem wobec swoich dzieci nie będę. Widziałam swoje przyszłe stadło jako miejsce niczym nieskrępowanej wolności jednostki, swobody

Oddaj mu! Nie bądź skarżypytą!

Podczas mojego siedmioletniego już pobytu w szkole (oczywiście w charakterze rodzica) często zdarza mi się spotkać z poglądem, że „generalnie, to oczywiście nie wolno bić, ale moje dziecko musi umieć się obronić, dlatego mówię mu, że jakby go ktoś zaczepiał, to ma oddać”. Komentarze

Rodzicu bądź czujny – reaguj!

Do dzisiejszego tekstu skłonił mnie wpis na fp Doroty Zawadzkiej, który dość dobitnie zobrazował poziom zaangażowania rodziców w szkolne sprawy. Czytam regularnie wszelkie newsy na temat tego co dzieje się w szkołach. Traktują one przeważnie o tych przypadkach, które są w jakiś sposób drastyczne, naruszają godność dziecka, są związane z przemocą i brakiem kontroli. Gdzie w tym wszystkim jesteśmy my, rodzice? I nasza odpowiedzialność za to, co się dzieje

Sześciolatki w szkole – błagam, bez paniki

Trwa kolejny rok „walki o maluchy”, czyli o zablokowanie reformy edukacji, która ma na celu posłanie do szkół dzieci sześcioletnich i objęcie obowiązkiem przedszkolnym czterolatków. Nie sposób pominąć tego tematu, pomimo świadomości, że na niektórych działa jak płachta na byka, że powraca jak bumerang i że już chyba wszyscy wszystko o tym napisali. Ja też muszę, bo się uduszę – taki charakter 😉 A muszę, ponieważ szkodliwość tej akcji przerosła moje oczekiwania. Komentarze

Mali Giganci – Wielka Porażka…

O święta naiwności… Miałam nadzieję, że wreszcie zobaczę fajny program, prezentujący utalentowane dzieciaki… Komentarze

Gdzie są moje wieczory?

Na różnych etapach rodzicielstwa spotykają nas niespodzianki. Niektóre szokujące, niektóre zabawne, niektóre napawające dumą. Dzisiaj o szokującej… Od jakiegoś czasu codziennie zastanawiam się, gdzie są moje wieczory??? Komentarze

Drugie wszystko robi szybciej.

Jeśli ktoś spróbuje mi wmówić, że wszystkie swoje dzieci wychowuje jednakowo… To zwyczajnie nie uwierzę 😛 Jest mnóstwo różnic pomiędzy rodzeństwem, bo każdy jest indywidualnością, ma inne predyspozycje, temperament, cechy charakteru. Więc niby jakim cudem miałoby się dać każde „ugryźć” tak samo? Do tego dochodzą nasze doświadczenia rodzicielskie, wnioski które z nich wyciągnęliśmy i większa świadomość o co warto walczyć, a na co można machnąć ręką.

10 powodów, dla których warto słuchać rad psychologa.

Pomagają spojrzeć obiektywnie na własne zachowanie. To trochę tak, jak usłyszeć po raz pierwszy swój głos na nagraniu. Rozwiązanie, które w pierwszym odruchu wydawało się być najprostsze i doskonałe, okazuje się być krótkotrwałe i nieskuteczne. A obrane z emocji jawi się często jako zwyczajnie głupie. Pomagają zrozumieć świat naszego dziecka. Nie znam rodzica, który nie miałby ciągot do przypisywania „złemu” zachowaniu dziecka konkretnych intencji. Np. że jest złośliwe, przebiegłe,

Wszyscy jesteśmy lekarzami. Czyżby?

Solennie obiecywałam sobie, że przynajmniej na początku działalności mojego bloga, będę unikać tematów kontrowersyjnych, „na czasie”, wkładania kija w mrowisko. Ale jednak muszę, bo się uduszę. Pełno ostatnio doniesień o zwiększonej ilości zachorowań na odrę, a co za tym idzie rozgorzały dyskusje na temat: „szczepić, czy nie szczepić”. Zwolennicy i przeciwnicy szczepień skaczą sobie do gardeł przytaczając mniej lub bardziej wiarygodne argumenty. Komentarze

Moje dziecko ma talent. I co dalej?

Większość dzieciaków na początku, lub w trakcie szkoły, znajduje dla siebie jakieś pasje. Różne. Czasem sport, czasem muzykę, czasem robótki ręczne. U nas akurat królują akrobatyka, Kung-Fu i skrzypce. Z racji tych zainteresowań jestem częstym bywalcem sal treningowych, a także organizatorem zajęć muzycznych. To fantastyczne, że dzieciaki się rozwijają, próbują, szukają swojego miejsca, a rodzice dostrzegają i rozumieją potrzebę inwestycji czasu i pieniędzy, w talent. Komentarze