Diora podróżuje cz. II. Widziałam Krka – wykończyło mnie.
Za nami pierwsza wycieczka krajoznawcza. W końcu głupio przejechać ponad 1300 kilometrów po to, żeby codziennie gapić się na te same uliczki i byczyć na plaży z niezmiennym krajobrazem. Jako pierwszy cel obraliśmy sławetny Park Narodowy Krka, dysponujący imponującymi wodospadami.