Z okazji Dnia Psa postanowiłam napisać o szczurach… No nie poradzę, że jakoś tak mnie naszło. Zazwyczaj, kiedy w nowo poznanym (bo starzy to już wszyscy wiedzą) towarzystwie oznajmię, że hoduję te przeurocze zwierzątka, widzę szeroko otwarte ze zdumienia oczy i szczęki odbijające się od podłogi. Rzecz bezcenna – fejm na wejściu 😉