Nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę wyłącznie matką
Ilekroć w jakimkolwiek miejscu, skupiającym matki, padają pytania: „O czym marzysz?”, „Jaki jest Twój cel w życiu?”, „Co lubisz robić najbardziej?”, odpowiedzi dotyczą wyłącznie… dzieci. Np. „żeby mój syn wyrósł na szczęśliwego, spełnionego człowieka”, „chciałabym zapewnić córce jak najlepszy start w życie”, „spędzać czas z moimi dziećmi” etc. A gdzie w tym wszystkim jest miejsce na własną przestrzeń?
5 suplementów, które wyprowadziły mnie z równowagi
Ponieważ jedną z moich licznych życiowych aktywności jest fucha taksówkarza Młodych, sporo czasu spędzam w samochodzie, słuchając radia. W każdym lecą spoty reklamowe – norma. Zaczęło mnie jednak uwierać wyjątkowe stężenie promocji suplementów diety dla dzieci.
Dlaczego gram w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy
Wiecie co mnie przeraża w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy? Że to 24 Finał, a ja gram z nimi od pierwszego, czyli prawie ćwierć wieku. Auć… I będę grała do końca świata i o jeden dzień dłużej!
Na Boże Narodzenie
Boże Narodzenie. Kto jeszcze kojarzy ten czas z kolędami, rodziną, miłością, ciepłem i spokojem? Marketing pożarł Święta. I nie chce oddać…
Rodzic w szkole – 7 grzechów głównych
Kiedy czytam dyskusje na temat szkół powszechne wydaje się być przekonanie, że „państwo” powinno, nauczyciele powinni, dyrektor powinien, bla, bla, bla…
Jak to drzewiej bywało – czyli wracamy do ósmej klasy
Łatwo się rozmarzyć, prawda? Wreszcie dzieci będą miały tak jak „za naszych czasów”. Osiem klas podstawówki, potem cztery liceum. Po staremu, na sprawdzonych zasadach, które są tak wielu bliskie i budzą ogromny sentyment – normalnie łezka się w oku kręci.
Drodzy pacjenci, bądźcie poważni
Mam zwyczaj na wizyty lekarskie grzecznie się zapisywać i przyjeżdżać w wyznaczonym terminie, a jeśli coś mi wypadnie zmieniać go lub odwoływać konsultację. Z doświadczenia wynika mi, że jestem jakimś dziwacznym wyjątkiem – egzemplarzem na wymarciu, ponieważ nie wiem który już raz, powtarza się ten sam scenariusz.
10 pytań o klapsy
Zastanawiałam jakimi słowami trafić do ludzi głęboko przekonanych, że nie da się wychowywać dziecka bez bicia, tych którzy używają nieśmiertelnego argumentu: „Poza tym mnie też ojciec i matka nie raz i nie dwa trzepnęli i co? Na ludzi wyrosłam/wyrosłem, mogę być im tylko wdzięczna/wdzięczny”?
Kiedy dziecko postanowiło rozwalić system
No właśnie… Rozwydrzona po Młodej, szóstkowej uczennicy, uwielbianej przez nauczycieli, aktywnej w szkole na wszystkich dostępnych frontach – od chóru, przez kółko matematyczne, po biegi przełajowe, wystawianej bez opamiętania do konkursów, olimpiad i w ogóle, zakładałam nie tyle że Młody będzie taki sam, ale że szkoła przejdzie przynajmniej gładko, nawet jeśli bez fajerwerków.
Pamięci mojej Lileńki. Urodzonej i zmarłej 3 stycznia 2010 roku
Kiedy umiera dziecko świat usuwa się spod stóp. To koniec . Koniec wszystkiego. Poczucie irracjonalności zdarzeń. Niewiara w to co się wydarzyło. Niepomierne zdumienie, że świat toczy się swoim rytmem, choć powinien się zatrzymać, widząc tak potwornie zaburzoną, własną kolej…