Kategoria: W domu

Nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę wyłącznie matką

Ilekroć w jakimkolwiek miejscu, skupiającym matki, padają pytania: „O czym marzysz?”, „Jaki jest Twój cel w życiu?”, „Co lubisz robić najbardziej?”, odpowiedzi dotyczą wyłącznie… dzieci. Np. „żeby mój syn wyrósł na szczęśliwego, spełnionego człowieka”, „chciałabym zapewnić córce jak najlepszy start w życie”, „spędzać czas z moimi dziećmi” etc. A gdzie w tym wszystkim jest miejsce na własną przestrzeń?

5 suplementów, które wyprowadziły mnie z równowagi

Ponieważ jedną z moich licznych życiowych aktywności jest fucha taksówkarza Młodych, sporo czasu spędzam w samochodzie, słuchając radia. W każdym lecą spoty reklamowe – norma. Zaczęło mnie jednak uwierać wyjątkowe stężenie promocji suplementów diety dla dzieci.

Ratunku! Moje dziecko dorasta!

„Małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot” – kiedy będąc matką początkującą słyszałam to od „Cioć Dobra Rada”, szlag mnie trafiał. Uważałam, że umniejszają mój heroiczny wysiłek wychowawczy. Nie mają też bladego pojęcia jak absorbujący i uparty potrafi być współczesny dwulatek oraz jakie wyzwania stawia w dzisiejszych czasach świat przed młodym rodzicem. Poza tym przecież ja, to zupełnie co innego. Buduję, zgodnie z zaleceniami, głębokie

Na Boże Narodzenie

Boże Narodzenie. Kto jeszcze kojarzy ten czas z kolędami, rodziną, miłością, ciepłem i spokojem? Marketing pożarł Święta. I nie chce oddać…

10 pytań o klapsy

Zastanawiałam jakimi słowami trafić do ludzi głęboko przekonanych, że nie da się wychowywać dziecka bez bicia, tych którzy używają nieśmiertelnego argumentu: „Poza tym mnie też ojciec i matka nie raz i nie dwa trzepnęli i co? Na ludzi wyrosłam/wyrosłem, mogę być im tylko wdzięczna/wdzięczny”?

Kiedy dziecko postanowiło rozwalić system

No właśnie… Rozwydrzona po Młodej, szóstkowej uczennicy, uwielbianej przez nauczycieli, aktywnej w szkole na wszystkich dostępnych frontach – od chóru, przez kółko matematyczne, po biegi przełajowe, wystawianej bez opamiętania do konkursów, olimpiad i w ogóle, zakładałam  nie tyle że Młody będzie taki sam, ale że szkoła przejdzie przynajmniej gładko, nawet jeśli bez fajerwerków.

Pamięci mojej Lileńki. Urodzonej i zmarłej 3 stycznia 2010 roku

Kiedy umiera dziecko świat usuwa się spod stóp. To koniec . Koniec wszystkiego. Poczucie irracjonalności zdarzeń. Niewiara w to co się wydarzyło. Niepomierne zdumienie, że świat toczy się swoim rytmem, choć powinien się zatrzymać, widząc tak potwornie zaburzoną, własną kolej…

Badania to bzdura! Ja tak nie mam!

Zdanie wytrych, wygłaszane przez domorosłych lekarzy, ma spełnić rolę zamknięcia tematu oraz zaprzeczyć wiedzy medycznej, udowodnić jak bardzo mylą się wszelkiej maści naukowcy i ich statystyki. Taki wniosek można wysnuć, czytając fora „zdrowotne” i dyskusje na facebooku.

Czy naprawdę przemoc jest mniejszym zagrożeniem niż sex?

Musi być, skoro rodzice tak często nie widzą problemu w tym, że ich pociechy od piątego roku życia rżną w Mortal Combat, Grand Theft Auto i wszelkiej maści strzelanki, natomiast podczas choćby namiastki sexu w filmowej scenie, nerwowo przełączają program lub zasłaniają dziecku oczy.